poniedziałek, 4 lipca 2011

Mamma.

Moja mama lubi podążać moimi śladami. Ja wcale nie mam nic przeciwko. Ba, powiem więcej, chcę żeby zobaczyła miejsca które stały się integralną częścią mojego życia. Ostatnio zawitała też do Xylokastro. Jest słońce, plaża, morze i dobre greckie jedzenie, więc chyba jej się podoba.

Cieszę się, że mam taką fajną mamę, którą zapraszam do siebie ze szczerych chęci się zobaczenia, a nie jakiegoś chorego obowiązku. :-)

Pierwszy dzień w Xylokastro.