Greckie słowo τίποτα [tipota] znaczy nic. Słyszy się je bardzo często w rozmowach:
- Co robiłeś?
- τίποτα.
- Co robisz?
- τίποτα.
- Co będziesz robić?
- τίποτα.
Tak się życie w Grecji toczy: τίποτα, τίποτα, τίποτα! Tak wyglądała też moja niedziela. W sumie nic się nie wydarzyło, nic nie zrobiłem. Nic a nic! U Greka jak jest τίποτα to jest dobrze. Ja chyba nie do końca się z tym zgadzam. Oczywiście takie greckie rozleniwienie się po czterech intensywnych latach studiów na razie jest fajne i odpowiada mi. Pytanie tylko jak długo można cieszyć się τίποτą?